Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Pomoc z nieba

Był rybakiem i apostołem, a jednak w sztuce hiszpańskiej często przedstawia się go jako rycerza. Według tradycji św. Jakub Większy głosił Dobrą Nowinę w Hiszpanii. W średniowieczu jego relikwie zostały tam sprowadzone, potem zaginęły i w 830 roku odnaleziono je w miejscowości Iría, która później otrzymała nazwę Santiago de Compostela.

Prawie cały Półwysep Iberyjski był wówczas podbity przez Arabów. Tylko na północnych krańcach istniało kilka małych państewek chrześcijańskich. Według tradycji pewnej nocy królowi Asturii, Ramirowi I, przyśnił się apostoł Jakub. Święty namawiał króla do walki z muzułmanami. Ramiro I stoczył więc 23 maja 844 roku bitwę z Arabami pod Clavijo. W decydującym momencie starcia miał pojawić się osobiście św. Jakub, w zbroi i na białym koniu. Siał spustoszenie w szeregach wroga i przechylił szalę zwycięstwa na stronę chrześcijańską.

Od tego czasu rycerze chrześcijańscy wierzyli, że apostoł pomaga im zawsze. Przez cały okres reconquisty (czyli walk o odbicie z rąk arabskich Półwyspu Pirenejskiego), ruszając do boju, krzyczeli jego imię. Wołali w ludowej łacinie „Sant Iacob” (Święty Jakub), co wkrótce przeszło w hiszpańskie „Santiago”. Święty zyskał też przydomek „Matamoros” (Pogromca Maurów).

W 1170 roku powstał zakon rycerski Santiago, czyli św. Jakuba. Na obrazie widzimy Jakuba w białym płaszczu z wyhaftowanym charakterystycznym czerwonym krzyżem. Takie płaszcze nosili właśnie rycerze zakonu Santiago. Święty ubrany jest w zbroję z końca XVI wieku i trzyma w ręce rapier. Nad jego głową widać aureolę. Za świętym jedzie na koniu mężczyzna z koroną na głowie. To oczywiście Ramiro I, król Asturii w latach 842–850, zwycięzca bitwy pod Clavijo.
 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa

Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”

Prowadzi stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo (specjalizacja filmoznawcza) na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 2002 r. Autor książki poświęconej papieżowi Franciszkowi „Franciszek. Papież z końca świata” oraz książki „Jezus. Opowieść na płótnach wielkich mistrzów”, także współautor dwóch innych książek poświęconych malarstwu i kilku tomów „Piłkarskiej Encyklopedii Fuji”. Jego obszar specjalizacji to historia, historia sztuki, dawna broń, film, sport oraz wszystko, co jest związane z Hiszpanią.

Kontakt:
leszek.sliwa@gosc.pl
Więcej artykułów Leszka Śliwy