…lokalnym oddziałom, które mordują coraz większą liczbę dzieci.
Planned Parenthood z Rocky Mountains nagradza lokalne oddziały, którym udało się zwiększyć liczbę aborcji w stosunku do lat poprzednich, a tym samym przyniosły one większy dochód. To specjalne wyróżnienie otrzymała placówka w Aurorze w Kolorado.
Były pracownik przemysłu aborcyjnego zrobił zdjęcie certyfikatu i wysłał je do „And Then There Were None” (A potem nie było już nikogo) - ministerstwa byłej menedżer Planned Parenthood Abby Johnson. - Odkąd opuściłam Planned Parenthood, wiele razy mówiłam o aborcji i kwotach, które są ustalane w placówkach aborcyjnych – napisała Johnson w poniedziałkowym e-mailu, w którym ukazała także zdjęcie certyfikatu. – Jednak wielu zwolenników aborcji nie chce w to wierzyć, twierdząc, że Planned Parenthood chce by aborcje były bezpieczne, legalne i rzadkie – pisze dalej.
W 2012 roku Planned Parenthood przeprowadziło 327.166 aborcji, na których zarobiło 540.600.000 dolarów. Natomiast rok wcześniej wykonało rekordową liczbę aborcji 333.964 i uzyskało 542.400.000 dolarów.
Susan B. Anthony List zauważa, że w 2012 roku 93,8 % usług Planned Parenthood stanowiły aborcje, podczas gdy opieka i adopcje stanowiły jedynie 5,6 % (19.506) i 0,6 % (2197). Pomimo tego media nieustannie przedstawiają Planned Parenthood jako miejsce, gdzie kobiety mogą przyjść i skorzystać za niewielkie pieniądze z porad medycznych i opieki.
Johnson apeluje, by informację o nagrodzie przekazywać dalej. - Rzeczywisty cel Planned Parenthood trzeba obnażyć! – dodaje.
Małgorzata Gajos /lifesitenews.com