Zapisane na później

Pobieranie listy

Ideologiczna hipokryzja

Rząd skieruje do Sejmu ustawę ratyfikującą ideologiczną konwencję przemocową, a premier apeluje, aby dyskusji nie zdominowały ideologiczne spory. Gdzie są granice hipokryzji?

Bogumił Łoziński

dodane 29.04.2014 16:11
27

Rada Ministrów zdecydowała, że skieruje do Sejmu ustawę ratyfikującą Konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet. Rząd przyjął tę konwencję w 2012 r.; aby weszła w życie, musi ją ratyfikować parlament i podpisać prezydent. Konwencja wzbudziła olbrzymie spory. Jej zatwierdzenia domagają się środowiska feministyczne, choć nie ma w niej zapisów chroniących kobiety przed przemocą, których aktualnie nie byłoby w polskim prawie. Z perspektywy ochrony przed przemocą nie wnosi ona więc żadnych nowych regulacji. Dlaczego więc feministki tak głośno domagają się jej ratyfikacji?

Otóż wprowadza ona do polskiego prawa genderową definicję płci społeczno-kulturowej, pomijającej naturalne różnice biologiczne między kobietą a mężczyzną. Upatruje też źródła przemocy w tradycji czy religii. Tak zdefiniowane źródła przemocy otwierają drogę do otwartej walki z tradycyjnymi wartościami czy religią katolicką, którą feministki otwarcie wskazują jako źródło przemocy. Dlatego środowiska konserwatywne protestują przeciwko ratyfikacji tego dokumentu, wskazując, że płeć jest przede wszystkim uwarunkowana biologicznie, a tradycja jest ważnym elementem tożsamości danej społeczności, a nie czymś podejrzanym, co trzeba zwalczać.

Nie wchodząc głębiej w istotę sporu, jest oczywiste, że ma on ewidentnie podłoże ideowe, wynika z dwóch, wzajemnie się wykluczających, koncepcji człowieka, kultury i tradycji. Tymczasem premier Donald Tusk, informując o skierowaniu ustawy ratyfikacyjnej do Sejmu, stwierdził, że ma nadzieję, iż spory ideologiczne nie zdominują sejmowej dyskusji na temat jej ratyfikacji. To czysta hipokryzja. Przecież właśnie z powodów ideologicznych rząd dąży do ratyfikacji tego dokumentu, bo każdy, kto zna jego treść, wie, że prawnej ochrony kobiet przed przemocą on nie poprawi.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Bogumił Łoziński

Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.

Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego