Zapisane na później

Pobieranie listy

SMS-em w proboszcza

Służba liturgiczna. Choć większość czasu spędzają poza rodzinną parafią, zawsze podczas pobytu w domu zakładają albę i służą przy ołtarzu.

ks. Piotr Sroga

|

Posłaniec Warmiński 16/2014

dodane 17.04.2014 00:15
0

Księża zwracają uwagę, że coraz trudniej zachęcić dzieci i młodzież do zaangażowania w służbę liturgiczną. Wielość zajęć pozalekcyjnych, brak zaangażowania rodziców w życie religijne i media, które promują postawy bierności – to tylko niektóre z przyczyn tego zjawiska. Gdy się jednak chce, nie ma rzeczy niemożliwych. W wielu parafiach systematyczna praca duszpasterzy i pomysł na formację młodych ludzi przynosi efekty. Parafia pw. bł. Anieli Salawy w Olsztynku istnieje od 18 lat. – Kiedy przyszedłem do Olsztynka, musiałem wszystko organizować od początku. Nie było na przykład ministrantów. Zaczęliśmy budować kaplicę. Prace wzbudziły zainteresowanie mieszkańców przylegającego do kościelnej działki osiedla. Było tam wtedy dużo dzieci, które przybiegały i przyglądały się budowie. W czasie rozmowy wychwyciłem byłych ministrantów i zwerbowałem ich. Na pierwszej Mszy św. byli już pierwsi ministranci. Potem rozmawiałem z chłopakami i zachęcałem do służby przy ołtarzu. Często odbywało się to przed kaplicą – mówi ks. Sławek Piniaha. Okazji zresztą było wiele: kolęda, przygotowanie do I Komunii św., rozmowy przed kościołem itp. W pierwszym roku było już kilkunastu ministrantów. Były lata, gdy ich liczba sięgała 60. Ks. Sławek przyznaje, że dziś trudniej zachęcić młodych do ministrantury. Są także problemy z wytrwałością w służbie. Ale zawsze ktoś z przychodzącej grupy zostaje. Parafia w Olsztynku doczekała się już starszych ministrantów. Grupa kilku studentów i gimnazjalistów czuje się we wspólnocie jak u siebie w domu. Tworzą nie tylko zgrany zespół liturgiczny, ale są także przyjaciółmi. Spędzanie czasu na próbach i obecność w świątyni nie jest dla nich stratą czasu. Kiedy mówią o kościele i wierze, widać wielką pasję i zaangażowanie. Są trochę jakby z innego świata, w porównaniu z wieloma swoimi rówieśnikami.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..