Lekarz nie może być sprowadzony do roli dostarczyciela „medycyny życzeń” – stwierdzili eksperci Konferencji Episkopatu Polski w dokumencie broniącym klauzuli sumienia.
Istnienie klauzuli sumienia w zawodach medycznych wydaje się czymś oczywistym i trudno sobie wyobrazić, by ktoś chciał na to prawo podnieść rękę. Lekarz nie jest przecież od tego, by spełniać zachcianki pacjentów, ale po to, by ratować ludzkie życie i zdrowie. Czasem żądania pacjentów jawnie temu celowi przeczą, np. gdy ktoś domaga się zabicia nienarodzonego dziecka. Prawo w takim przypadku zapewnia lekarzowi możliwość odmowy i nie może on ponieść za to żadnych konsekwencji.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.