– Najcenniejszą rzeczą, jaką mamy, jest czas, a najwspanialsze, co możemy z nim zrobić, to dać go komuś – mówi Małgorzata Lempart, jedna w uczestniczek projektu.
Naprawa kranu, skrócenie spodni, lekcja włoskiego, pomoc w lepieniu pierogów, zrobienie zakupów, pieczenie ciast, rozmowa przez telefon, odwiedziny, spacer z psem, umycie okien, robienie biżuterii, nauka gry na gitarze czy obsługi komputera – to tylko nieliczne przykłady usług, z których można skorzystać w Banku Czasu. Każdy z uczestników wypełnia formularz i deklaruje, co może zaoferować innym i czego sam potrzebuje. Po przejrzeniu listy z propozycjami dochodzi do wymiany.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.