Rodzicom przedszkolaków, którzy zgodzili się na genderowe warsztaty dla pięciolatków, warto zadać kilka pytań.
No bo co w końcu! Kurczę blade! – jak mawiał Mikołajek… Dawno temu, w zacofanym świecie, i sam Mikołajek, i jego koledzy, byli seksistami. Bawili się w męskie zabawy i nawet chodzili w spodniach! Ich koleżanka, niejaka Jadwinia natomiast, społecznie była zmuszana do odgrywania ról kobiecych: lalkami się bawiła bidulka, oczami przewracała i niestety chodziła w sukienkach. Co prawda Mikołajek i koledzy na widok Jadwini dostawali maślanych oczu, ale to tylko źle dla dziewczęcia.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Polska”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.
Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej