Nowy numer 13/2024 Archiwum

Ze słuchania, nie tylko ze słyszenia

Wiara może kojarzyć się z niezmiennością i stałością. W sensie negatywnym mówi się o wierze chwiejnej, w pozytywnym zaś – o trwaniu w wierze.

Także hebrajski rdzeń amn, który występuje w słowach oznaczających wiarę i akt wierzenia, odnosi się w podstawowym znaczeniu do tego, co trwałe i stabilne. Taka wiara nie jest jakąś pewnością siebie. Jej podstawa to Boże słowo, na którym można zawsze polegać. Racją tego zaufania jest wiarygodność mówiącego, natomiast wyrazem zawierzenia Mu – porzucenie własnych zabezpieczeń. Biblia ukazuje wierzących, którzy opuszczają swoje rodziny, aby udać się w kierunku wskazanym przez Boga. Ich droga różni się od wędrówek innych osób. W samym wyjściu Abrahama nie ma nic nadzwyczajnego na tle migracji ludów, plemion i rodów. Poszukiwanie lepszych warunków życia było wyznaczane rytmem zmian w przyrodzie, kiedy na przykład w związku z następstwami pór roku wędrowano w poszukiwaniu pastwisk. Migracje były też wywoływane przez niespodziewane wydarzenia, takie jak głód, susza i konflikty. Świadectwa tych wędrówek znaleźć można w sagach rodzinnych Starożytnego Wschodu, których przykładem są cykle patriarchów w Księdze Rodzaju. Podobieństwo biblijnego wędrowania do innych migracji jest tylko częściowe. Przyczyna wędrówki Abrahama nie jest ekonomiczna, polityczna, kulturowa ani nawet religijna w sensie podanym przez Józefa Flawiusza. Wprawdzie ten starożytny historyk żydowski w Dawnych Dziejach Izraela, powstałych zapewne niedługo po Liście do Hebrajczyków, tłumaczy wyjście Abrahama prześladowaniami ze strony mieszkańców Mezopotamii, którzy wystąpili przeciw patriarsze wyznającemu wiarę w jedynego Boga i przekonującemu ich do odrzucenia wierzeń pogańskich: „Za głoszenie takich poglądów powstali przeciw Abrahamowi Chaldejczycy i inni mieszkańcy Mezopotamii. Wtedy właśnie postanowił on wyemigrować”. Łatwo dostrzec różnicę wskazaną przez List do Hebrajczyków. Trzy czasowniki oznaczają główne czynności patriarchy: usłuchał, wyszedł i nie wiedział. Samo wyjście i nieznajomość celu drogi jeszcze nie wyróżniają Abrahama wśród innych wędrujących. Niezwykły jest pierwszy akt: Abraham posłuchał Boga. Owocem takiego słuchania jest przyjęcie wielkiego daru, o którym pisze św. Paweł w Liście do Rzymian: „Wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa” (10,17).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy