Nowy numer 13/2024 Archiwum

Mojego okna nie zamykam

Patrzył będę dalej, myślał swoje także. I – mam nadzieję – będzie to dalej widzenie i myślenie ciepłe, życzliwe, z nadzieją.

417 – tyle się doliczyłem moich felietonów w „Gościu Niedzielnym”. Ukazywały się jako „Dylematy”, jako zamyślenia „Z mojego okna”, nawet pod hasłem „Ogłoszenia duszpasterskie”. Wróciło jednak „Okno”. Autor był ten sam – wiejski proboszcz, dziennikarz, chwilami reporter, doktor teologii, biblista, szkolny katecheta. Sąsiadów na stronie miałem kilku – śp. ks. prof. Sobańskiego, prof. Macieja Sablika. Ostatnio Agatę Puścikowską, imponującą mi umiejętnością godzenia pracy dziennikarza z powołaniem żony i matki. Z nimi trwałem w patrzeniu na sprawy ludzkiego świata przez pryzmat wydarzeń, które widać przez moje okno. Ostatnio męczyło mnie trochę to wypatrywanie spraw godnych uwagi. Nie pierwszej młodości już jestem, a felieton to „obowiązkowy obowiązek” – jak mówi Agata. Miewałem więc ochotę dać sobie (i Czytelnikom) spokój. Z tą moją ochotą zbiegły się planowane zmiany w „Gościu”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Dziennikarz działu „Polska”

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.

Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej