Układanie się ze śmiercią bierze się z braku nadziei na życie.
Różowy? Blee! – krzywi się dziewczynka z pierwszej klasy, gdy na lekcji omawiane są kolory. Ożywia się przy czarnym. Klasa podziela jej fascynacje. Nic dziwnego – wszystkie dzieci bawią się laleczkami Monster High lub im podobnymi wyrobami. Upiorki, wampirki – najlepiej z krwią cieknącą z ust, potworki, anorektyczne panienki z bladą cerą, nożem w ręce i czarnym makijażem na twarzy. Jak laleczka, to pewnie i łóżeczko? Jakie łóżeczko, ty ramolu! Trumienka!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak