Kasiu, jest nadzieja

Niezależnie od tego, czy Katarzyna W. powiedziała już całą prawdę, czy coś jeszcze skrywa, jedno jest pewne: ta dziewczyna to nieszczęśliwa, tragiczna postać.

Przemysław Kucharczak

|

16.02.2012 00:15 GN 07/2012

dodane 16.02.2012 00:15
39

Oszukałaś nas wszystkich! Co z ciebie za matka?! – krzyczał wielki tytuł na okładce jednego z tabloidów. To o 22-letniej Katarzynie W., która przekonała pół Polski, że jej dziecko zostało porwane. Te ostre słowa to niestety prawda. Jednak nie cała prawda. Kasia i Bartek, rodzice małej Magdy, powinni być bliscy zwłaszcza nam, zaangażowanym chrześcijanom, bo są jednymi z nas. Kasia należała do kilku wspólnot kościelnych. Dlaczego to się stało u nich?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Przemysław Kucharczak

Zapisane na później

Pobieranie listy