Nie dotykaj mnie!

Dzieło biblijne cz.VI Pod koniec XIII stulecia Cimabue wykonywał freski w kościele św. Franciszka w Asyżu. Towarzyszył mu wtedy młody uczeń, który z czasem być może przewyższył swego mistrza. Giotto miał to szczęście, że w bazylice w Asyżu pracowali obok florenckiego Cimabue także znani artyści rzymscy.

Zdobywał więc artystyczne wykształcenie od wielu mistrzów. Znawcy do dziś spierają się, które z fresków w kościele św. Franciszka wyszły bezpośrednio spod pędzla Giotta, a w których ma mniejszy udział. Nie ulega natomiast żadnej wątpliwości, że wszystkie freski w kaplicy Maryi i Jezusa w Padwie są autorstwa Giotta. Był już wtedy dojrzałym artystą, zarówno w dziedzinie malarskiej, jak i w życiu osobistym. Jako mąż Ciuty di Lapo del Pela miał z nią ośmioro dzieci.

Cykl padewski skupiony jest wokół Ostatniej Wieczerzy. Sześć obrazów przedstawia sceny z życia Joachima i Anny, sześć kolejnych z życia Maryi, do momentu Zwiastowania. Aż dwadzieścia cztery malowidła kreślą wydarzenia z życia Jezusa. Dolne partie ścian zajmują przedstawienia siedmiu cnót i siedmiu grzechów głównych.

Jednym z fresków cyklu Jezusa jest Noli me tangere, czyli „Nie dotykaj Mnie”. Tytuł zaczerpnięty został ze słów, które Maria Magdalena usłyszała od zmartwychwstałego Jezusa. Granatowe niebo wyraźną kreską odcina się od żółtawych skał. Zmartwychwstały przedstawiony jest w białych szatach zwycięzcy, szatach, które obszyte są królewskim złotem. W ręku trzyma chorągiew – znak zmartwychwstania. Maria Magdalena, przykryta czerwonym płaszczem, klęczy przed Jezusem. Pomiędzy wyciągniętymi dłońmi Marii i Jezusa następuje niemal wyładowanie elektryczne: dłonie zbliżają się do siebie, ale nie dotykają.

Podobne napięcie rysuje się na linii przecięcia spojrzeń obydwu postaci. To tu skupiona została dynamika akcji. Niezwykle sugestywnie oddany zostaje nastrój chwili. Pozostała część fresku tchnie statyką. Uśpieni żołnierze śpią przy otwartym grobie, a dwaj mężowie w białych szatach bacznie obserwują scenę.
Pomiędzy narracją Janową a opowiadaniem Jahwisty o rajskim ogrodzie istnieje pewna analogia. Bóg, umieszczając człowieka w Edenie, zakazał mu: „Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania, ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz” (2,16b–17).

Boży zakaz wyrażony jest w greckim przekładzie Starego Testamentu, zwanym Septuagintą, za pomocą tego samego czasownika, którego używa Jezus, gdy mówi do Marii Magdaleny: „Nie zatrzymuj Mnie”. Pomijając wielość możliwych interpretacji tych słów Jezusa, można przyjąć następujący wniosek: w rajskim ogrodzie złamanie zakazu przyniosło człowiekowi śmierć. W przypadku Marii Magdaleny posłuszeństwo nakazowi Jezusa otwiera na przyjęcie nowego życia wypływającego ze zmartwychwstania.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..